EASY BROW - by Easy Livin'

 

Mydlane brwi już od jakiegoś czasu podbijają coraz więcej serc ;). Bywają kontrowersyjne- nie każdy reaguje na nie z entuzjazmem. Słyszałam już, że wyglądam komicznie, czy wręcz karykaturalnie. Ale wiesz co...?

 

...Mnie się podobają i jakkolwiek górnolotnie to zabrzmi- soap brows w pewnym momencie pomogły mi wyrażać siebie- bo kiedy wiele razy słyszałam, że są niefajne, że lepiej wyglądam bez tej stylizacji- wbrew temu co myślą inni, postanowiłam robić tak jak JA chcę i JA czuję. I muszę przyznać, że fajne jest to uczucie. Kiedy po prostu masz odwagę być sobą. Ot takie niby tylko brwi- ale dla mnie AŻ brwi. To był moment, w którym pomyślałam sobie „super, że ktoś to wymyślił". I tu powstało pytanie- skąd w ogóle wzięły się brwi na mydło? Która blogerka wpadła na ten niecodzienny sposób stylizacji? Kiedy poszperałam w Internecie, to trochę się zdziwiłam!

 

Okazuje się, że soap brows to stary trick hollywoodzkich makijażystów, a także... drag queens! Taka metoda pozwalała uzyskać efekt gęstych, czasem trochę przerysowanych brwi, z wykorzystaniem tylko jednego produktu. W czasach, kiedy w sklepach nie było całego arsenału upiększaczy to brwi- mydło okazało się niezastąpione. Potem przyszedł czas pomad, żeli, lakierów i innych preparatów, a o mydle zapomniano. Dopiero 2-3 lata temu za sprawą Anastasi Soare- makijażystki, zwanej także „Eyebrow Queen", trend powrócił do łask. I świat oszalał! Jedni pokochali te brwi, inni wyśmiewali. Jedno jest pewne- nie można przejść obok nich obojętnie ;-).

 

Układanie brwi na mydło jest turbo proste. Na początek możesz delikatnie nadać kształt brwiom za pomocą ołówka, następnie zwilż szczoteczkę wodą i nabierz na nią odrobinę mydła. Dokładnie wyczesz brwi od dołu, a potem wyrównaj od góry (dokładny instruktaż znajdziesz na Instagramie, gdzie krok po kroku pokazuję jak to zrobić). To wszystko! Dla wzmocnienia efektu możesz jeszcze zaznaczyć korektorem podstawę brwi oraz ich kontur. Do ułożenia brwi można użyć dowolnego mydła w kostce, ale ze szczerego serca polecam mydełko EasyBrow. Z jednego, bardzo prostego powodu- prócz stylizacji, EasyBrow zapewni Ci także pielęgnację- czyli coś co kocham najbardziej!

 

Mydło EasyBrow powstało na bazie gliceryny, która jest humetkantem, czyli nawilżaczem. Zostało też wzbogacone o olej rycynowy, który ma niesamowite właściwości pielęgnacyjne. Dzięki kwasom tłuszczowym stymuluje wzrost włosków na brwiach. Systematycznie nakładany będzie wspomagać pojawianie się nowych, grubszych włosków, równocześnie zapobiegając ich wypadaniu. Ale to nie koniec tych dobroci! W mydełku znajdziesz także masło migdałowe, które jest skarbnicą witamin A i E- dzięki temu odżywi i pięknie nawilży włoski. Brzmi dobrze, prawda?

Możesz je kupić pod tym linkiem:

https://easylivin.com.pl/pl/p/EASY-BROW-mydelko-do-stylizacji-i-pielegnacji-brwi/87 .